Rano miasto, a potem

Wtorek, 19 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Rano miasto, a potem z Martynem do Kaliny - masakra po tej burzy...
Wiało dość mocno, ale dało się przeżyć.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.