Poniedziałek i mam pomyśleć, że miałem

Poniedziałek, 12 lutego 2007 · Komentarze(0)
Poniedziałek i mam pomyśleć, że miałem gnić w szkole ;)
Pierwszy taki dłuszży wyjazd w sezonie 07' Miała być to trasa tylko po szosie, lecz ja nie umiem tylko po szosie śmigać ;) Pogoda była wspaniała świeciło słońce i była aż 10 stopni ! No to jadziem!
Wyjechałem na szose prowadzącą do Częstochowy of course po błotku i odpłynąłem na tejże szosie ;) jechałe, jechałe i jechałem, ale mi się to znudziło (jak szosowcy na umieją ?) Wjechałem w jakiś zakręt i znówu szosa, ale to nudne jade jade i znalazłem jakiś wyjazd z szosy do lasku :D więc wjechałem trafka mokra i fajna więc jadziem i znalazłem sobie takie cosik
Piękna okolica jeszcze słońce padało przez korony drzew, ah jak fajnie ;) lecz błotki i tam się pojawiało co doskonałym przykładem jest mój pedał ;) Znalazłem pózniej jeszcze kilka wyjazdów z szosy do lasku, ale już zaczeło troche pizgać, więc rura do domu, of course okrężną drogą ;)
Trasa: Lubliniec (steblów) - Kochanowice - coś tam - Tanina - Tanina - coś tam - Kochanowice - Lubecko - Lubliniec (steblów)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.