No i stało się, za
Sobota, 24 marca 2007
· Komentarze(0)
No i stało się, za jednym zamachem zgubiłem rękawiczkę, licznik i miałem poważną glebe ;)
no to tak. Wiatr wiał jak głupi sprawdzałem na onecie i było 18 km/h :) więc troche to jest. Spotkałem się z kumplem i takie tam jedziemy do lasu oparłem się o kierownce i bum skasowałem wszystko z licznika ;( a potem się zgubił brrrrr. Jedziemy do domu pod taką fajną górkę kumpel pierwszy chce go podgonic z lewej strony mu wyjeżdżam ten chciał ominąć dziure lekko walnął we mnie a wiatr mu pomógł i je* do rowu... Dobrze że miałem kask, jakby nie on to napewno bym był już na Ojomie ;/ Uderzyłem się centralnie w cegłe wystającą... A na dodatek rozwaliłem ośkę w piaście... ale cóż dużo pisać moja wina.
Trasa: Steblów-Lubliniec-Wymyślacz-coś tam - Wymyślacz - Lipie Śląskie - Steblów
Fotki:


Do tego zdjęcia już pozowałem ale serio tam leżałem mniej więcej właaśnie tak:



Ocena wyjazdu: 3/6
no to tak. Wiatr wiał jak głupi sprawdzałem na onecie i było 18 km/h :) więc troche to jest. Spotkałem się z kumplem i takie tam jedziemy do lasu oparłem się o kierownce i bum skasowałem wszystko z licznika ;( a potem się zgubił brrrrr. Jedziemy do domu pod taką fajną górkę kumpel pierwszy chce go podgonic z lewej strony mu wyjeżdżam ten chciał ominąć dziure lekko walnął we mnie a wiatr mu pomógł i je* do rowu... Dobrze że miałem kask, jakby nie on to napewno bym był już na Ojomie ;/ Uderzyłem się centralnie w cegłe wystającą... A na dodatek rozwaliłem ośkę w piaście... ale cóż dużo pisać moja wina.
Trasa: Steblów-Lubliniec-Wymyślacz-coś tam - Wymyślacz - Lipie Śląskie - Steblów
Fotki:


Do tego zdjęcia już pozowałem ale serio tam leżałem mniej więcej właaśnie tak:






Ocena wyjazdu: 3/6