Resident Evil + trenażer = Spocenie,
Niedziela, 16 grudnia 2007
· Komentarze(2)
Kategoria Trenażer
Resident Evil + trenażer = Spocenie, nie nie z emocji z filmu :D
No nie powiedziałbym, że jest to super przyjemnie kręcić w dusznym pokoju... :)
Sixer 19:44 czwartek, 24 stycznia 2008
Ale kondyche można zrobić :D
Coś pięknego taka jazda, na dworze zimno a tu można sobie w cieple pojeździć jeszcze oglądając film. Cholera na przyszły rok też muszę się postarać o taką przyjemność
Pixon 22:14 niedziela, 16 grudnia 2007