Po szkole myknąłem sobie do
Piątek, 15 lutego 2008
· Komentarze(0)
Po szkole myknąłem sobie do Sadowa przez Kochanowice. Kurca, ale dzisiaj wieje. Z trudem te 26 km/h dało się jechać. NIe ma to jak być wyprzedzanym przez tiry... ten wiatr Cię tak uskrzydla, że jazde można pomylić z lataniem xD
Kokpit :D

:D

Droga :)

Dane z pulsaka:
kcl 431
sr. puls 168
max. 199
Pz 72%
Fz 25%
HZ 3 % :D
A wieczorkiem na dopełnienie trenażer :)
Kokpit :D

:D

Droga :)

Dane z pulsaka:
kcl 431
sr. puls 168
max. 199
Pz 72%
Fz 25%
HZ 3 % :D
A wieczorkiem na dopełnienie trenażer :)