Długo prawda? Tak, tak z kolegą byłem. 8 stponi na plusie, ale wiatr wiał niezle ee tam co mi nam jade! Po 500 metrach rowerek był cały brudny :) ale ja taki lubie. Oczywiscie pod górkę trzba było jechać po naprawde bardzo długo i bo bardzi fajnym błotku :) Pózniej po asfalcie jakieś 3 km i znów ciapa, dłuuuga ciapa, ale tej ciapy było tylko ok. 5 km i szosa... Oczywiście byliśmy cali z błota, ale chcieliśmy zrobić siarei weszliśmy do sklepui sprzedawczyni zapytała sie nas czy mieliśmy jakąś wojne, na co kolega "nie nie my tlko na rowerach..." ;) Jak jechaliśmy do domu, to dostawczy Fiat się zakopął, ta musieliśmy go wyciągać :) Po 15 min. udalo nam się, a koleś nawet nie podziękował... Ogólnie było fajnie, ale mokro i długoooo... :)